W maju do sprzedaży trafiła linia siedmiu produktów przeznaczonych do kompleksowej pielęgnacji skóry twarzy i ciała nowej polskiej marki naturalnych kosmetyków aptecznych Be Organic, które miałam okazję przetestować.
Skomponowane z organicznych, certyfikowanych składników produkty zachwycają przyjemnością stosowania, pozwalając cieszyć się promienną i zdrową skórą bez obciążenia dla organizmu i środowiska naturalnego.
Dziś chcę Wam powiedzieć kilka słów o idącej z duchem czasu i ciekawej filozofii marki i o mleczku do demakijażu, które uwiodło mnie już od pierwszej chwili.
W kosmetykach be
organic wykorzystano naturalne właściwości wyciągów z roślin
długowiecznych (jak miłorząb czy drzewo shea), wiecznie zielonych (jak makadamia)
i kserofitów, czyli roślin przystosowanych do życia w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających odpowiednią podaż wody: suszy, chłodu, w wysokich górach czy na terenach silnie zasolonych. W ich składzie są odznaczone certyfikatem ECOCERT® oleje od lat wykorzystywane w kuchniach świata ze względu na wyjątkowe właściwości odżywcze (kokosowy, jojoba, słonecznikowy, arganowy) oraz substancje tradycyjnie stosowane jako leki (nagietek lekarski. Dlatego cechuje je długofalowa skuteczność, a dzięki zawartości związków naturalnie występujących w przyrodzie i ludzkim organizmie są hypoalergiczne – nie wywołują podrażnień i są doskonale tolerowane.
i kserofitów, czyli roślin przystosowanych do życia w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających odpowiednią podaż wody: suszy, chłodu, w wysokich górach czy na terenach silnie zasolonych. W ich składzie są odznaczone certyfikatem ECOCERT® oleje od lat wykorzystywane w kuchniach świata ze względu na wyjątkowe właściwości odżywcze (kokosowy, jojoba, słonecznikowy, arganowy) oraz substancje tradycyjnie stosowane jako leki (nagietek lekarski. Dlatego cechuje je długofalowa skuteczność, a dzięki zawartości związków naturalnie występujących w przyrodzie i ludzkim organizmie są hypoalergiczne – nie wywołują podrażnień i są doskonale tolerowane.
"Zrezygnowałyśmy z wykorzystania substancji pochodzenia zwierzęcego oraz testów na zwierzętach, sięgnęłyśmy po biodegradowalne opakowania, a produkcję zleciłyśmy certyfikowanej fabryce. Zadbałyśmy też o łatwość aplikacji
i skuteczne wchłanianie."
Co ważne kosmetyki nie
zawierają barwników, wazeliny, silikonów, parabenów, PEG-ów, olejów mineralnych
ani syntetycznych zagęstników, są wolne od etanoloamin, SLES i EDTA.
Dla mnie ogromnym plusem jest to, że aż 99% składników jest pochodzenia naturalnego. Nie wiem czy zwracacie na to uwagę, ale mi ostatnio szerzej otworzyły się oczy i staram się dokonywać świadomych wyborów nie tylko w kwestii jedzenia, ale też kosmetyków, ubrań i otaczających mnie rzeczy, to ważne.
Mleczko do demakijażu które testowałam "jagody goji & acai" delikatnie oczyszcza i łagodzi podrażnienia. Dzięki naturalnym właściwościom owoców goji i acai aktywnie przeciwdziała szkodliwemu działaniu wolnych rodników i dodaje energii, pozostawiając skórę gładką, doskonale nawilżoną i pełną naturalnego blasku. Na prawdę skutecznie zmywa woodoodporny makijaż, nie podrażnia i nie szczypie w oczy. A dodatkowym plusem jest zapach, który jest obłędny! Po przyjściu do domu nie mogę się doczekać zmycia makijażu tym mleczkiem, serio. Potrafi "uzależnić" :)
Kosmetyki Be Organic można kupić w dobrych aptekach
stacjonarnych, aptekach internetowych oraz poprzez stronę www.beorganic.com.pl.
Na stronie jest też genialna zakładka 'leksykon składników', która przyciągnęła moją uwagę od razu. Możecie z pozycji laika sprawdzić co dokładnie kryje się w składzie pod tajemnicza nazwą i jakie ma działanie. Dla mnie rewelacja! :)
Na stronie jest też genialna zakładka 'leksykon składników', która przyciągnęła moją uwagę od razu. Możecie z pozycji laika sprawdzić co dokładnie kryje się w składzie pod tajemnicza nazwą i jakie ma działanie. Dla mnie rewelacja! :)
/wpis sponsorowany
Check out the new Fasther's day promo by ZNU! :) here
piękne zdjęcia :) jakiego programu używasz żeby je tak rozjaśnić?
OdpowiedzUsuńDzięki :* do zdjęć używam zawsze Photoshopa.
Usuńnigdy nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
świetnie
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilia.blogspot.com
Po przeczytaniu Twojej recenzji już wiem, że mleczko będzie kolejnym produktem, po który sięgnę. Brzmi to wszystko naprawdę dobrze, tym bardziej, że składniki są organiczne i naturalne. Dzięki za ten wpis :) Cieszę się, że na niego trafiłam :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy na nasza stronę :), mamy akurat promocję na darmową przesyłkę. Chyba, że przed zakupem wolisz mieć produkt w ręce, nasze kosmetyki dostępne są już też w coraz większej ilości aptek stacjonarnych.
UsuńUwielbiam organiczne kosmetyki. Kilka miałam okazję używać i są super
OdpowiedzUsuńgood post! thanks sharing!
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest coraz więcej polskich marek oferujących kosmetyki naturalne. Myślę, że warto dać im szansę.
OdpowiedzUsuńOrganiczne kosmetyki są świetne :) Naturalne produkty ponad wszystko ;)
OdpowiedzUsuńNice post.
OdpowiedzUsuńThank you for sharing.
Find your blog so great,
OdpowiedzUsuńpretty pictures and beautiful colors.
good post! thanks sharing!
OdpowiedzUsuńładny pokuj kochana!
OdpowiedzUsuń